poniedziałek, 6 lutego 2012

ROZDZIAŁ PIĄTY

Otworzyłam drzwi. Harry nie spał.
-Moge wejśc ? - spytałam
-Jasne. Coś się stalo ?
-Nie. Tylko boje się byc sama po tym filmie.
-Hahaha. No to chodź do mnie. - powiedział i poklepał miejsce obok siebie.
-Nie śmiej się ze mnie. Ja naprawde się boje. - powiedziałam i położylam sie obok niego.
-Jesteś ze mną. Nic ci sie nie stanie. - powiedział i mocno mnie przytulił.
Zasneliśmy. W życiu nie spało mi się tak dobrze jak z Harrym. Rano znowu do pokoju wparowali Lou i Niall. Ale znowu sie zawiedli.
-Ludzie. Po co wam są dwa łóżka skoro i tak śpicie razem. - powiedział Niall z sarkazmem.
-Bo Ashley się bała po wczorajszym filmie. - powiedzial Harry i dał mi buziaka w policzek.
Poszliśmy zjeśc śniadanie. Plany na dziś ? Brak planów. Oczywiscie te 5 leniów najchetniej znowu gladnełoby jakis film i zjadło pizze. Oni robią chlew jak cholera. Gdyby nie ja to chyba dom by im pleśnią zarósł.  Liam i Lou zaprosili dziś swoje dziewczyny żeby mnie poznały. Ok. 13 zadzwonił dzwonek do drzwi.
-To pewnie one.! - powiedział Lou i poszedl otworzyc. To były one weszly do pokoju przywitały się z wszystkimi i ze mną. Pogadaliśmy chwile, poczym Liam stwierdził, że zabiera Danielle do kina a Lou i Eleanor idą z nimi. Zayn umówił się do fryzjera. Czyli można powiedziec że on też idzie na randke. A Niall jak to on...poszedł sobie na pizze. Zostaliśmy sami z Harrym.
-Co chcesz robic ? - zapytał Hazza.
-Siedziec tutaj i patrzec w twoje oczy. - powiedziałam i usiadłam mu na kolanach
-Kusząca propozycja. - pocałował mnie. -Kocham cię bardzo wiesz?
-Wiem. - pocałowałam go. -Powiedz mi coś jeszcze o tobie.
-Zdaje mi się że ty wiesz o mnie wszystko.
-Ale powiedz mi coś czego nie wie cały swiat.
-Lubie kasztany.
-To dosyc ciekawa informacja.
Do domu wparowali wszyscy chłopcy naraz. Okazało się że w kinie nic nie puszczaja teraz, fryzjer jest chory, a Niall zapomnial kasy na pizze. No po porstu świetnie. A chciałam wydobyc kolejne informacje z mojego cudownego chłopaka. Posiedzieliśmy chwile, pogadaliśmy. Lou i Liam poszli odprowadzic dziewczyny do domu. Reszta zamówiła upragnioną pizze Horanka. Gdy Liam i Lou wrocili, przyjechała tez pizza. Poszliśmy zjeśc a potem spac.
Następnego dnia chłopaki mieli miec występ w telewizji. Poszliśmy do studia. Tam wszyscy od razu sie na nich rzucili. Ubierali im różne ciuchy, malowali itp. Zostałam sama. Poszłam usiąśc na kanapie w rogu. Po dwóch godzinach przygotowań chłopcy byli gotowi zeby wejśc na scene. I weszli. Dali świetny występ. Jak zawsze.! Potem poszli do fanów. Porozdawac autografy i porobic zdjecia. Harry wogólnie nie zwracał na mnie uwagi. Nawet jak do niego podeszłam to powiedział że teraz nie ma czasu. Zrobiło mi się smutno. Postanowiłam pójsc sie przejsc. Poszlam do parku. Było tam zupełnie ciemno. Nagle ktoś złapał mnie za ręke. ZBOCZENIEC.! ZNOWU ZBOCZENIEC.! Chciałam do kopcąc w krocze ale jak sie obruciłam to zmieniałm zdanie.
-Dlaczego chodzisz sama po parku ? - spytał mnie Niall
-Chciałam sie przejsc. Harry mie olał.
-Wcale cie nie olał. On po prostu taki jest, że potrzebuje obecności wielu dziewczyn.
-Jeśli to miało mnie pocieszyc to ci sie nie udało. - usiadłam na ławce a Niall koło mnie.
-Nie przejmuj sie nim. Powinien skakac z radosci że ma ciebie ale on tak nie potrafi. Chodź wracajmy do domu.
Wracając jeszcze troche gadaliśmy o różnych głupotach. Horan opowiadał jak to bylo zanim poznał chłopaków i jak fajnie było wystąpic w x factorze.
Gdy weszliśmy do domu reszta juz tam była.
-Gdzie ty byłas ? Nawet nie wiesz jak sie bałem. - powiedział do mnie Harry i mnie przytulił.
-Musiałam się przejsc po tym jak mnie olałes dziś po wystepie. - powiedziałam i odsunełam sie od niego.
-Kochanie...ja nie chciałem żebys ty to tak odebrała. Jesteś dla mnie najważniejsza. Ale przecierz sama wiesz jak bardzo fanką zależy na zdjeciach z nami i autografach. - powiedział i znów sie zbliżył.
-Mogłes mi to normalnie powiedziec a nie po prostu olac.
-Wiem i przepraszam. Wybaczysz mi ?
-A obiecasz ze nigdy już tak nie zrobisz?
-Obiecuje. - pocałował mnie.
Poszliśmy do pokoju Harrego.
-Chcesz dziś ze mną znów spac ? -powiedział i uśmiechnął sie do mnie.
-No nie wiem. Moje łóżko będzie samotne.
-Zawsze możemy spac u ciebie.
-Zobaczymy. - podeszłam do radia i je włączyłam. Leciało moje ukochane "Dance With Me Tonight".  Harry podszedł do mnie i zateliśmy tańczyc. Czułam się jak w niebie.
-Kocham cię - powiedział Harry i mnie pocałował.
Pogadaliśmy i potańczyliśmy tak jeszcze chwile. I zasneliśmy. Wyszło na to, że znów spaliśmy razem. Ale mi to nie przeszkdzało. Przy Harrym czułam się bezpiecznie.
Wstalismy wcześnie. Miał to byc mój pierwszy dzień w nowej szkole w Londynie. Chodze z Hazzą do klasy, więc chociaz tyle dobrze. Strasznie sie bałam. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że ostatnio wiele się zmieniło.
Weszliśmy z Harrym do szkoły trzymając się za ręce. Ludzie zaczeli się na mnie patrzec jak na kosmite. Co oni w tym Londynie neta nie mają że nie wiedzą że Hazza ma dziewczyne czy co.
Pierwsza była lekcja z wychowawcą, który kazał mi się przedstawic calej klasie. Średnio mi to wyhcodziło, bo sie stresowałam ale coś tam powiedziałam. Na przerwie podeszły do mnie i do Harrego jakieś dziewczyny żeby mnie poznac. Może mi sie wydaje ale jedna z nich - Kelly dziwnie patrzyła się na mojego chłopaka. Tak jakby coś między nimi było. Postanowiłam nic nie mówic. Lekcje mineły w miare szybko.
Po wejściu do domu zatalismy wielki chlew.
-Chłopaki czy wy nie umiecie wsadzic gaci do pralki ? -spytałam się chłopaków którzy akurat walczyli na łyżki.
-Ale po co? - spytał Niall
-Żeby sie przejsc dało. - odpowiedziałam
-Dobra. Posprzątamy troche. - powiedział Liam
Chłopaki wzieli się za sprzątanie. Zajeło im to chyba z 2 godziny z ich zajebistym tempem. Gdy skończyli usiedliśmy i chłopaki zaczeli śpiewac. JESTEM W NIEBIE. Śpiewali swoje piosenki i innych wykonawców. Potem poszliśmy spac. Ja jak to już tak wyszło spałam z Harrym.
SOBOTA.! Fajnie. Nie trzeba isc do szkoły. Wstaliśmy, zjedziśmy snaidanie i ogólnie troche się ogarneliśmy. W pewnym momencie drzwi do domu się otwarły.
-WRÓCIŁAM.! - wykrzyczała mama Harrego.
-O cześc mamo. Jak tam podróż ? - spytał Harold.
-Dobrze. Chłopaki przyjdźcie do salonu chce wam coś powiedziec.! - powiedziała i już po chwili wszyscy siedzieli posłusznie na kanapie w salonie.
-Przeprowadzam się do Doncaster. Znalazłam tam domek nie daleko rodzinnego domu Louisa i strasznie mi się spodobał. Mam nadzieje że nic sobie nie zrobicie. - powiedziała Anne.
Siedzieliśmy chwile z mina "WTF?" a mama Hazzy się spakowała i wyszła.
-No to jak? ROBIMY IMPREZKE.! - krzyknął Zayn i wszyscy wyciągneli telefony i zaczeli pisac do znajmoych i ich zapraszac.
Niall i Lou poszli do sklepu i wykupili chyba cały monopolowy. Po pół godzinie w domu pojawiło sie wiecej ludzi niz w całym swoim życiu spotkałam. Skad oni ich wszystkich znają ? o.o Impreza się rozkręciła. Po jakiejs godzinie wszyscy byli kompletnie pijani, a Harry zaczął się przystawiac do jakis obcych lasek. Najbardziej do Kelly i wtedy  podszedl do mnie Nialler.
-Nie martw się. Mówiłem że on lubi dziewczyny. - powiedział i mnie przytulił.
-To po co ja tu przyjezdżałam? Żeby na to patrzec ? - powiedziałam i sie rozpłakałam
-Nie płacz. Nie pozwole Ci płakac.
-Ale ja nie wiem co mam robic Niall..
-Nie przejmuj się. Może on po prostu nie zasługuje na taką dziewczyne jak ty. - powiedział i mnie pocałował...
_________________________________________________________________________
No to jest jakas akcja wreszcie bo nudy była jak cholera. Dance With Me Tonight - Olly Murs ♥  Ktoś nie zna to polecam bardzo bardzo bardzo.! Jak mniemam wszyscy maja juz Up All Night ? <3 Ja dziś robiłam siare jak zobaczyłam w empiku.xd ZOSTAWCIE KOMENTARZ plisss <33

9 komentarzy:

  1. Boooże.. Dziewczyno to jest niesamowite !
    KOCHAM CIĘ NORMALNIE XD

    OdpowiedzUsuń
  2. WARA OD MOJEGO TYMCZASOWEGO MĘŻA NIALLA!
    też kocham tę nutę <3
    i a Harry skurwielku mój kochany, co Ty znowu robisz?!
    czekam na kolejny oczywiście <3

    OdpowiedzUsuń
  3. dlaczego mnie ranisz i kończysz w taki momencie *__* ale coś tak czułam, ze ja pocałuję jak czytałam tą część w parku :D

    ale ja lubię tego bloga *-* na początku się wydawało, że wgl nie będzie żadnej akcji tylko : szkoła, występy, oglądanie tv i tak w kółko, ale teraz jak Anne wyjechała i jeszcze Horanek wkroczył do akcji ... czuję, ze będzie zajebiście.

    yy.. trochę się rozpisałam; czekam na nn
    @nessy_xxx

    OdpowiedzUsuń
  4. Uhuhu ! Rozkręca się ! :) czekam na info o kolejnym rozdziale , mam nadzieję że to bedzie szybko . ( : @maaluutkaax33

    OdpowiedzUsuń
  5. Uhuhu ! Rozkręca się ! :) czekam na info o kolejnym rozdziale , mam nadzieję że to bedzie szybko . ( : @maaluutkaax33

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozkręca się ^^
    Świetny rozdział pozdrawiam
    Gabi x DD

    OdpowiedzUsuń
  7. No poprostuuu meega .! :D Nialluś wkroczył do akcji . ;) @AnneHaligh

    OdpowiedzUsuń
  8. ooooo! Świetny rozdział Czekam na kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń