wtorek, 7 lutego 2012

ROZDZIAŁ SZÓSTY

Następnego ranka obudziłam się u siebie w pokoju. Nie wiedziałam co mam zrobić. Miałam nadzieje, że ten pocałunek mi się przyśnił i tak naprawdę nie zdradziłam Harrego. Wstałam i poszłam do salonu gdzie siedzieli już wszyscy chłopacy oprócz Nialla.
-Cześć kochanie, jak się spało ? - spytał Harry i chciał mnie pocałować ale go odepchnęłam.
-Dobrze. - powiedziałam i usiadłam obok Liama i Zayna, żeby nie siedzieć obok Harrego.
Pooglądaliśmy jakiś film i chłopaki musieli pójść na przymiarkę strojów. W domu został tylko Horan, który od rana nie wyszedł z pokoju. Postanowiłam do niego pójśc.
-Niall, moge wejsc? - powiedziałam pukając do drzwi. Ale nie usłyszałam odpowiedzi, wiec sama weszłam. - Niall bo my wczoraj... - nie pozwolił mi dokończyc.
-Nie powinnienem cię całowac. Jesteś dziewczyną mojego przyjaciela.
-Ale jednak mnie pocałowałeś.
-To przez alkohol.
-Nie całowałeś jak tylko po alkoholu.
-Nie ważne Ashley. Ty jesteś z Harrym, a to co się stało nigdy nie powinno się stac i przepraszam cię za to. - powiedział i wyszedł z pokoju.
Nie miałam duzo czasu żeby o tym pomyślec bo do domu wrócili chłopcy. Zastanawiałam się czy powiedziec Harremu o moim pocałunku. Ale on cały wieczór przystawiał się do Kelly a dzis udaje, że sie nic nie stało. Niall cały czas unikał kontaktu wzrokowego ze mna i Harrym. Nie wytrzymałam. Wziełam Harolda do kuchni.
-Harry...musze ci powiedziec o czymś co stało sie wczoraj na imprezie. - zaczęłam
-Co takiego ?
-Zauważyłam, ze Kelly caly wieczór przystawiała się do ciebie, a tobie to nie przeszkadzało. Nie chciałam na to patrzec i poszłam do kuchni. Za mna poszedł Niall. Gadaliśmy chwile, mówił że mam się nie przejmowac i ... pocałował mnie.
-CO ZROBIŁ?! ZABIJE DEBILA.!! - wydarł sie Hazza i pobiegł do salonu gdzie siedziała reszta. Rzucił się z pięściami na Horana. Zaczął go bic a reszta próbowała ich rozdzielic. W końcu im sie udało i wtedy Harry zaczął krzyczec.
-JAK MOGŁEŚ POCAŁOWAĆ MOJA DZIEWCZYNĘ?! MYŚLAŁEM ŻE SIĘ PRZYJAŹNIMY!
-Ja nie wiem...to samo...nie wiem. - mówił Nialler.
Harry wybiegł z domu.  Wybieglam za nim i prosiłam żeby ze mna porozmawiał. Wkońcu Harry się zatrzymał.
-Co chcesz? - spytał chłodno Harry.
-Porozmawiam ze mną prosze.
-O czym chcesz rozmawiać?! O tym że całowałaś się z moim przyjacielem?!
-Harry...to nie tak jak myslisz. Podczas tej imprezy do ciebie cały czas przystawiała sie Kelly a ty nie zwracałeś na mnie uwagi. Poszłam do kuchni a za mna przyszedł Niall. Zaczęliśmy gadac i w pewnym momencie on mnie pocałował.
-Wolisz jego ode mnie? Przestało ci zależeć?
-Nawet tak nie mów.! Harry ja cie kocham. Bardzo kocham - powiedziałam i go przytuliłam
-Obiecaj mi ze nigdy więcej nie pocałujesz nikogo innego.
-Obiecuje. - powiedziałam a Harry mnie pocałował.
Poszliśmy się przejśc do parku gdy nagle przed nami zjawiła się Kelly i zaczęła obściskiwać mojego chłopaka. Harold powiedział jej ze jesteśmy razem i że nie chce zeby ona się na niego rzucała ale ona nie odpuszczała. Postanowiliśmy ją olac i poszliśmy dalej. Nie odpuczała na początku ale na szczęście udało nam się ja spławic. Chodziliśmy po całym parku gadając i śmiejąc się. Gdy zrobiło się ciemno postanowiliśmy wrócić do domu. Gdy tylko weszliśmy Hazza poprosił Nialla żeby z nim pogadał. Na szczęście...dogadali sie.
Poniedziałek. A to oznacza wstawanie bladym świtem tylko po to żeby przetransportowac się do szkoły i w niewygodnej ławce dokończyć spanie. Takie życie. Wstałam, ogarnęłam się i zjadłam śniadanie. Poszliśmy z Harrym na piechotę żeby się obudzić trochę. Gdy doszliśmy pod szkołą czekała na nas, a raczej na Hazze Kelly. Boszz...ta laska wstydu nie ma! Ja stoję obok Harrego, trzymamy się za ręce a ta się mu na szyje rzuca. Miałam ochote jej przypierdolic w ten krzywy ryj ale miała tyle tapety że gdyby jej spadła to mogłoby to wywołas zadymienie okolicy czy coś. Wolałam nie ryzykować. Na szczęście Harry kolejny raz dal jej do zrozumienia, że nie chce z nią miec nic wspólnego. Lekcje mijały nam na pisaniu liścików i serduszek w zeszytach. Kocham jego charakter pisma. Chociaż często go nie widywałam bo pisać na lekcjach mu sie nie chciało ale mi też nie więc rozumiem.
Jak tylko weszliśmy do domu, Zayn wykrzyczał że idziemy do zoo! Kooocham chodzic do zoo. Pojechaliśmy. Na początek poszliśmy do słoni i zrobiliśmy sobie z nimi pełno fotek. Potem do lwów, tygrysów, niedźwiedzi itp. Hipopotam był zajebisty. Takiego rozwarcia szczenki nie ma nawet Niall jak widzi swoją ukochaną pizze. Bałam sie wejsc do tego pomieszczenia gdzie były te wszystkie węże i pajaki ale Hazza wziął mnie na ręcę i wniusl do srodka. Ochyda! Jak wogóle można coś takiego trzymac. Fuuuuj. To był wspaniały dzien! Wróciliśmy do domu wykończeni.  Poszłam spac i wtedy przypomniały mi sie te wszystkie pająki. Zaczelam wyobrażac sobie że wszystkie wchodzą mi pod posciel i wtedy wybiegłam z mojego pokoju i pobiegłam do Harrego. Wbiegłam i trzasnełam drzwiami.
-Co się stało?! - spytał przerażony Harry
-Pajaki mnie atakują.
-Jakie pająki? o.o
-No te co widzieliśmy je dziś w zoo.
-Hahahaha. Ty i ta twoja wyobraźnia. Chodź do mnie.
Położyłam sie koło niego. Zaczęliśmy się całować. Kocham te jego usta. Takie mięciutkie jak...bułeczki z piekarni. I wtedy Harry znów włożył mi ręce pod koszulkę. W mojej głowie zaczeło się rodzic 360 myśli na sekunde. Ale TAK! Chce przeżyc z nim swój pierwszy raz. Dziś. Tutaj i teraz. Ja również wsadziłam mu ręce pod koszulkę. Zaczęliśmy się rozbierac. Całował mnie najpierw po szyji i potem schodził coraz niżej. Wkońcu wsadził siebie do mnie i wtedy poczułam się jak jedyna dziewczyna na świecie. To było niesamowite.
____________________________________________________________________
Pisałam ten rozdział jakieś 6 godz. (z przerwami) po prostu brak jakich kolwiek pomysłów. Nie zadziwi mnie jak sie nie będzie podobało. BARDZO ŁADNIE PROSZE O KOMENTARZE. Albo inaczej: BRAK KOMENTARZY = BRAK ROZDZIAŁÓW.Mozecie mi nawet pisac że jest do dupy i że wiekszego chujostwa w życiu nie czytaliście. No cóż...To mój łep.:D

14 komentarzy:

  1. YAAY DZIEWCZYNO TO JEST ZAJEBISTE!
    Booszz.. Jak przestaniesz pisać życie mi się pogorszy! xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne, czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pisz pisz pisz . z niecierpliwieniem będę czekała na więcej, bo to jest po prostu zajebiste !!

    OdpowiedzUsuń
  4. mi się tam podoba *-* bisty jest ^^
    jesteś jedna z tych osób co piszą w tak fajny sposób, ze chcę się czytać :D

    czekam na nn
    @nessy_xxx

    OdpowiedzUsuń
  5. no nareszcie kurde.
    chyba muszę porozmawiac z Niallem -,-'
    czekam na następny oczywiście <3

    OdpowiedzUsuń
  6. PISZ! Zajebiste to! Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebisty rozdział . Chce więcej . XDD : D @maaluutkaax33

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajebisty rozdział . Chce więcej . XDD : D @maaluutkaax33

    OdpowiedzUsuń
  9. to jest świetne! czekam z niecierpliwością na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. KOCHAM TWOJEGO BLOGA!! ;) CZEKAM NA NASTĘPNY ;D <3

    OdpowiedzUsuń
  11. ej pisz więcej to jest mega!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne, na serio rewelacja! Czekam na więcej! ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. No no no . :D Fajnie, fajnie ^^ Czekam na następny x
    @AnneHaligh

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie no nie mogę! Zajebiste! Pisz, pisz, pisz, pisz... Czekam!
    @AlexxAllleeexx

    OdpowiedzUsuń