czwartek, 9 lutego 2012

ROZDZIAŁ ÓSMY

Siedziałam sama jakieś pół godziny. Nie wiedziałam co się dzieje. Nagle usłyszałam, że ktoś się zbliża. Poczułam, że żołądek podchodzi mi do gardła ze strachu. Zza rogu wyszła...Kelly. Myślałam,że mam jakieś zacmienie. Podeszła do mnie i odetkała mi usta.
-Kelly co ty robisz?! - spytałam
-Harry jest we mnie zakochany, a ty przseszadzasz więc postanowiłam cię usunąc.
-Jak to usunąc?!
-No właśnie nie wiem jeszcze. Myślałam nad tym i pomyślałam, że najlepiej byłoby cie zrzucic z mostu do rzeki. No wiesz...nie byłoby krwi a przynajmniej byś sobie polatała.
-Zwariowałas?! Gdzie ja jestem?
-W fabryce. Nawet nie wiem co tu produkowali ale jest opuszczona. Jesteśmy tu same.
-Kelly to nie jest smieszne! Wypuśc mnie!
-Hahahahaha. Nie mam takiego zamiaru.
-Chce porozmawiac z Harrym!
-To nawet nie glupi pomysł jest. Przydałoby się zeby ci powiedział co o tobie myśli. - podeszła do mnie i zabrała mój telefon. Związała mi usta i dała na głóśno mówiący.
-Cześc kochanie. Gdzie jesteś? Czekamy na ciebie. - powiedział pogodnie Harry
-Cześc kochanie. Ashley chciałaby się z tobą porzegnac. - powiedziała Kelly
-KELLY?! Czemu dzwonisz z telefonu Ashley? Jak to pożegnac? - krzyczał do słuchawki Hazza.
-Kochanie nie denerwuj sie tak. Ja już musze kończyc.Kocham cię. - powiedziała i się rozłonczyła.
                                                                     *W radiu*
-Co sie stało Styles? Masz mine jakby ktoś umarł. - powiedział Zayn
-Boo...nie wiem czy za chwile tak nie będzie. - odpowiedział mu Harold.
-Jak to? - spytali wszyscy
-Dzwoniła Ashely. Ale to była Kelly. Mówiła ze Ash chce się ze mna pożegnac.
-Pożagnac? Gdzie one są?! - wydarł się Liam
-Nie wiem ale musze je znaleśc. - powiedział Harry i wypiegł z budynku a za nim cała reszta.
-Harry! Nawet nie wiesz gdzie ona są! - darł się Niall
-No i co z tego? Nie wytrzymam jak nic nie zrobie.
-Spokojnie. Pójdziemy na policje i coś sie wymyśli. - powiedział Liam
-Na policje? Oni ja zaczną szukac jak już zginie.
                                                             *W fabryce*
Kelly gdzieś poszła. Strasznie się boje. Ona jest jakaś psychiczna. Co chwile przychodzi do mnie z nozem. Przecieła mi ręke i policzek. Powiedziała, że już nie musze byc ładna. Boli mnie cholernie ale musze wytrzymac.  Usłyszałam kroki. Pomyślałam że to Kelly ale przedemna staneła jakaś inna dziewczyna. Odkleiła mi taśme z ust.
-Coś ci sie stało? O co tu chodzi? - spytała
-Nie wiem. Ale prosze rozwiaż mnie. - powiedziałam i wtedy znowu usłyszałam kroki Kelly. -Idź pod radio i spróbuj sie dostac do chłpaków z One Direction. Powiedz im że tu  jestem. Prosze.
Dziewczyna wybiegła szybko z fabryki. Mam nadzieje, że zrobi to o co ją poprosiłam.
************************************************************************
Dziewczyna pobiegła do radia.
-Prosze pana musze porozmawiac z chłopakami. - powiedziała dziewczyna z fabryki.
-Nie tylko ty. Postuj z resztą napalonych fanek. - powiedział ochroniarz
-Ale to jest bardzo ważna sprawa. Chodzi o Ashley. Dziewczynę Harrego.
-O Ashley? Wiesz coś o niej? - wybiegł Harry
-Tak. Wiem gdzie ona jest. Bylam tam ale musiałam uciekac.
-Zaprowadź mnie tam! - powiedział Harry i poszedł razem z dziewczyną do samochodu.
Po 10 minutach byli na miejscu. Gdy Hazza wbiegł do środka. Kelly cieła Ash udo.
-Kelly?! Co ty robisz?! - wykrzyczał i zabrał jej nóż.
-Cześc kochanie. - próbowała go pocałowac Kelly.
-Odwal sie ode mie! - powiedział i ją odepchnął. Odetkał mi usta. - Kochanie co się stało?
-Nie wiem Harry. Boje się. Weź mnie z tąd. - powiedziałam przez łzy.
-Nie płacz. Wszystko będzie ok. - powiedział Harold i mnie przytulił.
Po chwili do fabryki weszła policja. Zabrali Kelly. A chwile później przyjechała karetka i wzieli mnie do szpitala. Zrobili mi kilka badań i opatrzyli rany. Zasnełam, a gdy sie obudziłam koło mnie siedział Harry.Gdy tylko zoabczył że się obudziłam zapytał:
-Jak się czujesz? Przynieśc ci coś?
-Ja....gdzie ja jestem?
-Jesteś w szpitalu. Kelly cię porwała i pocieła.
-Gdzie ona jest?
-Trafi do poprawczaka. Ale nie myśl teraz o tym.
-Gdzie reszta?
-Czekają na korytarzu.
-A ta dziewczyna?
-Też tam jest.
-Mógłbyś ją tu poprosic?
-Jasne, że tak. - poweidział Harry i wyszedł na korytarz.
Po chwili wrócił z nieznajomą dziewczyną, która podeszła bliżej łóżka i zaczeła:
-Cześc. Jak się czujesz?
-Lepiej. Dziękuje ci bardzo. Uratowałaś mi życie.
-Nie ma sprawy. Każdy by tak zrobił.
-Nie każdy. A wogóle to jestem Ashley.
-Wiem...dziewczyna Harrego. Ja jestem Ewelina.
-Miło mi cię poznac.
Pogadałam z nia chwile. Bardzo miła dziewczyna. Do mojej sali wszedł lekarz i powiedział, że może mnie wypisac do domu. Ucieszyłam się bo nie lubie szpitali. Po jakiś 2 godzinach bylismy w domu. Ewelina pojechała z nami. Zayn cały czas z nia gadał. Chyba mu się spodobała. Lekarz nie pozwolił mi chodzic ze względu na to że mam pocietą noge wiec Harry zaniusł mnie do pokoju.
-Przynieśc ci coś? - spytał gdy położył mnie na łóżku.
-Nie. Po prostu bądź tu ze mną.
-Dobrze. - powiedział i połozył się obok mnie a ja go przytuliłam. - Przepraszam.
-Za co?
-Kelly zrobiła to przezemnie. Gdybym zachowywał się inaczej to może nic by ci się nie stało.
-Nie mów tak. To nie jest twoja wina. - powiedziałam i go pocałowałam. A po chwili oboje zasneliśmy.
_____________________________________________________________________
Troche dłuższy jest. Czułam się jakbym pisała jakic scenariusz do detektywów abl W11.xd Dziękuje za wszystkie komantarze <3 Też was kocham.!

9 komentarzy:

  1. Świetny rozdział jak zawsze ^^
    Kelly to jakaś psychopatka x DDD
    Dobrze, że wszystko już dobrze : D
    Gabi x DD

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejny fantastyczny rozdział! Dzięki ;***
    @AlexxAllleeexx

    OdpowiedzUsuń
  3. kochamy ciebie i twoje opowiadanie.
    naprawdę jest cudowne *.*

    btw. to fajny byłby taki scenariusz do W11 :D
    @nessy_xxx

    OdpowiedzUsuń
  4. ejj to jest fajne pisz więcej
    @natalanm =]

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne! Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super jak zawsze . :D
    Dobrze, że już okej z Ashley .
    @AnneHaligh

    OdpowiedzUsuń
  7. osz kurka!
    psycholaska o chryste panie :D
    czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie , dawaj następny ; D I odwiedź moje ; ) ♥

    OdpowiedzUsuń